Wprowadzona w tym roku nowelizacja ustawy pozwalająca na wykup mieszkań w TBS-ach nie przyciągnęła kupców. Co prawda początkowy entuzjazm i zainteresowanie były bardzo widoczne, jednak z czasem okazało się, że wprowadzone zmiany nie są korzystne ani dla właścicieli, ani dla najemców.
Najprawdopodobniej w przyszłym roku również tradycyjny wynajem będzie wiódł prym w przypadku mieszkań z TBS-ów, a na kupno zdecyduje się jedynie niewielka część wynajmujących. Wszystko dlatego, że wykup mieszkania z TBS-ów nie jest objęty żadnymi dodatkowymi ulgami - mieszkania muszą być sprzedawane po cenie rynkowej, pomniejszonej jedynie o wpłaconą już wcześniej partycypację. Lokatorów po prostu nie stać na wykup tych mieszkań, tym bardziej, że przecież aby je dostać pod wynajem, nie mogli przekraczać określonego progu zarobków.
Zainteresowanie lokalami z TBS-ów utrzymuje się na jednakowym poziomie od wielu lat. Wciąż wiele setek, a czasem i tysięcy osób oczekuje w kolejce na przyznanie mieszkania pod wynajem i w najbliższych latach popyt na TBS-owskie lokale raczej nie zmaleje, natomiast nie przewiduje się wzrostu zainteresowania wykupem mieszkań - chyba, że zostaną wprowadzone kolejne regulacje prawne, dzięki którym opcja nabycia takiego lokalu zacznie być atrakcyjną alternatywą dla kupna mieszkania od dewelopera.
źródło - [Federacja ospodarki Nieruchomościami z dnia 14-12-2011]