Właściciele domów i mieszkań mogą spać spokojnie. W najbliższym czasie nie grozi im tzw. podatek katastralny. - Prace nad takim podatkiem nie są prowadzone - zapewnia Ministerstwo Finansów.
Dziś właściciele domów i mieszkań płacą podatek, którego wysokość uzależniona jest od powierzchni nieruchomości. Podatek ten stanowi dochód samorządów. Te zaś borykają się z niedoborem wpływów podatkowych. Dlatego od pewnego czasu coraz mocniej domagają zastąpienia podatku od nieruchomości wyliczanego na podstawie powierzchni podatkiem ustalanym w oparciu o wartość domów czy mieszkań. Potocznie taki podatek nazywany jest katastralnym. Ministerstwo Finansów od niemal 20 lat do takiego podatku się przymierza, prace nad nim były jednak wielokrotnie zarzucane. Do dziś resort nie pokazał projektu ustawy.
Właściciele domów i dużych mieszkań w centrach miast boją się podatku katastralnego jak ognia. Po prostu dlatego, że musieliby płacić do kas swoich samorządów znacznie więcej niż dziś. - Pogłoski o wprowadzeniu takiego podatku nasiliły się zapewne w związku z apelem wystosowanym do rządu przez radnych z dużych miast - napisał w interpelacji do ministra finansów poseł PiS Szymon Giżyński. Jego zdaniem radni w niektórych gminach poznali już nawet stawkę tego podatku... - 1 proc. wartości nieruchomości rocznie. O takiej stawce wiele lat temu wspomniał jeden z ówczesnych wiceministrów finansów. Rozpętała się burza, minister stwierdził, że dziennikarz źle go zrozumiał. Od tamtej pory mówiło się, że stawka podatku katastralnego będzie znacznie niższa niż 1 proc., ale oficjalna wielkość nigdy nie padła.
Zdaniem posła Giżyńskiego prace nad podatkiem katastralnym toczą się w Głównym Urzędzie Geodezji i Kartografii. Istnieje tam zespół do spraw Rządowego Programu Rozwoju Zintegrowanego Systemu Informacji o Nieruchomościach. W 2010 r. w obrębie zespołu powołano podzespoły. Jeden z nich miałby przygotować propozycje zmian tego podatku.
Zespół rzeczywiście jest. Nie zatwierdził jednak wytycznych dla prac podzespołów. Podzespół do spraw opodatkowania nieruchomości nie rozpoczął więc prac analitycznych. - Zakres planowanych prac nie dotyczy przy tym zagadnienia podatku od wartości nieruchomości - stwierdził w odpowiedzi na interpelację wiceminister finansów Maciej Grabowski.
Przypomniał, że z wyjaśnień premiera do zeszłorocznego exposé wynika, że "nie planuje się wprowadzenia podatku od wartości nieruchomości". - Podatek od nieruchomości nie podlega harmonizacji w ramach UE. Państwa członkowskie zachowują więc swobodę polityki fiskalnej i sposób ustalania stawek tego podatku - dodał.
źródło - [Wyborcza.biz z dnia 15-03-2012]