Właściciel posesji, za zgodą sąsiadów, będzie mógł wznieść budynek na swojej posesji w dowolnej odległości od jej granic
Będą zmiany w zasadach sytuowania budynków na nieruchomości. Ministerstwo Transportu i Budownictwa pracuje nad założeniami do nowego prawa budowlanego.
– Nowe zasady pozwolą na budowanie bliżej granic sąsiada – ocenia Mariola Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana.
Bliżej granicy
– Dla określenia odległości od granicy działki sąsiedniej nie będzie miało już znaczenia, tak jak jest obecnie, przeznaczenie obiektu – mówi Krzysztof Antczak, dyrektor Departamentu Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa Ministerstwa Transportu i Budownictwa. – Wszystkie budynki – tłumaczy – zostaną podzielone na trzy kategorie w zależności od ich wysokości: do 12 m (to maksymalnie cztery kondygnacje), od 12 m do 35 m (czyli do 11 kondygnacji) oraz powyżej 35 m.
Budynek należący do pierwszej kategorii (tj. do 12 m) będzie mógł stać w odległości 1,5 m od granicy sąsiada, jeżeli jest do niej zwrócony ścianą pełną, i 4 m – jeżeli z otworami okiennymi lub drzwiowymi. Taka zasada ma obowiązywać dla wszystkich budynków bez względu na to, czy są to budynki jednorodzinne oraz czy dopuszcza to miejscowy plan.
Nieco inaczej będzie w drugiej kategorii budynków (tj. o wysokości od 12 do 35 m). Będą mogły być usytuowane w odległości 1/3 ich wysokości, czyli w odległości od 4 do ok. 12 m od granicy sąsiada. Dla tych najwyższych budynków, czyli o wysokości powyżej 35 m, ta odległość wyniesie 1/2 wysokości budynku, tj. co najmniej 17,5 m od granicy sąsiada. Nie będzie miało przy tym znaczenia, czy są w tym kierunku zwrócone ścianą pełną czy z otworami.
Zmianę sytuowania budynków najlepiej zilustruje przykład. Dziś budynek mieszkalny wielorodzinny o wysokości 12 m musi być usytuowany w odległości 12 m od innego budynku, czyli jeżeli chodzi o odległości od granic posesji, jest to 6 m (drugie tyle musi być po stronie sąsiada). Po wprowadzeniu zmiany odległość każdego budynku o wysokości 12 m od granicy będzie mogła wynieść 4 m.
– To na razie nasze propozycje. Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie – mówi dyrektor Antczak.
Za notarialną zgodą
Od proponowanych zasad są przewidziane wyjątki.
– Właściciel będzie mógł stawiać budynki w mniejszej odległości od granic działki. Wcześniej jednak musi uzyskać zgodę notarialną sąsiada. Budowa nie może także naruszać przepisów, np. przeciwpożarowych – wyjaśnia dyrektor Antczak.
Obecne prawo budowlane też pozwala na odstępstwa od warunków techniczno-budowlanych, np. budowę w ostrej granicy. Trzeba mieć jednak na to zgodę starosty lub prezydenta miasta. Przy czym, żeby ją wydać, starosta musi wcześniej wystąpić o upoważnienie do ministra transportu. To absurdalne wymaganie, gdyż wydłuża procedurę, angażuje ministra, a inwestorowi nie przysługuje żadne odwołanie od negatywnej decyzji. Projekt zmierza do wyeliminowania tych niedogodności.
Warunki techniczne - jak jest teraz
Obecnie budynki (bez względu na ich funkcję) stawia się na działce w odległości nie bliższej od granicy niż 4 m. Dotyczy to tych zwróconych do sąsiada ścianą z otworami okiennymi lub drzwiowymi. Bliżej, bo w odległości 3 m, można usytuować budynki odwrócone ścianą pełną. Czasami dom może stać bliżej, tj. w odległości 1,5 m. Jest to możliwe m.in. w wypadku budynków: mających pełną ścianę od strony granicy, gdy dopuszcza to miejscowy plan (a jeśli go nie ma – warunki zabudowy). Te zasady dotyczą wszystkich budynków, ale w wypadku przeznaczonych na pobyt ludzi ważna jest też ich wysokość. Nie mogą stać w odległości mniejszej od innych obiektów, niż wynosi ich wysokość.
źródło - [Rzeczpospolita z dnia 03-08-2012]