Pierwsze chłody sprawiły, że w wielu mieszkaniach zaczęło być zimno. Właściciele domów rozpalili w kotłach węglowych lub włączyli piece gazowe. A co mogli zrobić w tym momencie mieszkańcy bloków? Niewiele.
Minęły czasy, kiedy sezon grzewczy rozpoczynał się wraz ze ściśle określoną datą. Obecnie termin ten nie jest ustalony obligatoryjnie, a przepisy nie precyzują, kiedy należy włączyć ogrzewanie. Uruchomienie ogrzewania odbywa się zgodnie z umową między odbiorcą a dostawcą ciepła. Prawo energetyczne określa jedynie okres, kiedy firmy dystrybuujące ciepło do mieszkań muszą być gotowe do rozpoczęcia świadczenia usługi. Za takie ramy czasowe przyjmuje się 1 września – jako rozpoczęcie okresu grzewczego i 31 maja – jego zakończenie.
Warto zaznaczyć, że decyzję podejmują indywidualnie wspólnoty mieszkaniowe, ważny jest też głos mieszkańców. Zazwyczaj zarządca budynku rozpoczyna sezon grzewczy, kiedy przez kolejne 3 dni na zewnątrz utrzymuje się niska temperatura lub kiedy do administracji zwróci się odpowiednia duża liczba lokatorów z prośbą o uruchomienie ogrzewania.
Z początkiem sezonu grzewczego pojawia się i inny problem – zaniedbane kaloryfery.
Zazwyczaj wraz z końcem sezonu grzewczego i po wyłączeniu grzejników, zapominamy o nich aż do jesieni. A podczas domowych porządków rzadko kiedy dokładnie je czyścimy, więc po lecie przykryte są zwykle grubą warstwą kurzu. Dlatego przed włączeniem ogrzewania powinniśmy starannie je oczyścić. Jeśli tego nie zrobimy, po uruchomieniu urządzeń w pomieszczeniach przez kilka dni może unosić się nieprzyjemny zapach przypalonego kurzu.
Wraz z ciepłym powietrzem unoszą się do góry rozmaite zanieczyszczenia, które rozprzestrzeniając się po całym mieszkaniu, negatywnie wpływają na układ oddechowy. Szczególnie niekorzystnie oddziałuje to na alergików. Grzejniki czyścimy zarówno na zewnątrz, jak i w środku.
– Do tego celu używajmy miękkich materiałów i szczotek, ponieważ tylko takie nie uszkodzą lakierowanej powierzchni. Sprawdzi się miękka szczotka umocowana na długim sprężystym drucie zakończonym rączką, która dotrze do trudno dostępnych miejsc i dobrze oczyści całe urządzenie – mówi Jerzy Stosiek, dyrektor generalny firmy Zehnder Polska.
Kiedy już wyczyścimy grzejnik na sucho, trzeba go umyć. Pamiętajmy, by przed myciem wyłączyć go i poczekać aż ostygnie. Myjemy ciepłą wodą z dodatkiem np. płynu do naczyń. W żadnym wypadku nie powinno się używać detergentów ani innych żrących płynów, ponieważ mogą one naruszyć powłokę lakierniczą.
źródło - [gratka.pl z dnia 09-10-2012]