Pierwszego listopada mijają trzy miesiące od wejścia w życie nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz.U. z 2007 r. nr 125, poz. 873). Nowe przepisy zagwarantowały lokatorom szybkie przekształcenie mieszkań za symboliczne kwoty. Do tego czasu spółdzielnie muszą rozpatrzyć wszystkie wnioski o wyodrębnienie własności, które zostały złożone przed 31 lipca 2007 r.
Nieuzasadnione opóźnienia
Wiele spółdzielni w Polsce nie liczy się jednak z terminami przewidzianymi w ustawie. Jedne wszelkimi sposobami starają się możliwie jak najdalej opóźnić uwłaszczenia, inne bezpodstawnie odrzucają wnioski.
- Nie przekształcamy, bo jeszcze jesteśmy w trakcie przekształcania użytkowania wieczystego na własność. Nasi członkowie są rozsądni i na zebraniu podjęli uchwałę, żeby najpierw wykupić grunty, a potem dokonać przekształceń - tłumaczy Bogusława Piotrowska, p.o. prezesa SM Piastów.
- Członkowie domagają się wykupu mieszkań. Najciekawsze jest to, że Rada Miasta Piastowa już w styczniu 2006 r. podjęła uchwałę o możliwości sprzedaży gruntu spółdzielni za 10 proc. i od tamtej pory spółdzielnia ze wszystkim zwlekała - podkreśla Stanisław Lisiecki, członek spółdzielni.
W podobnej sytuacji jest większość spółdzielni w Warszawie. Jak przyznaje Ryszard Strzałkowski ze Stowarzyszenia Uwłaszczeniowego Nasza Własność, jest to celowe opóźnianie.
- Tak naprawdę zarządy mało obchodzą ustawowe terminy i kierują się dalej własną polityką - mówi Strzałkowski.
Odmawiają z zasady
Z kolei SM Adama Mickiewicza w Białymstoku odrzuca wnioski o przekształcenie mieszkań przejętych niegdyś od PSS Społem, tłumacząc, że uwłaszczenie jest możliwe tylko w przypadku lokali należących dawniej do przedsiębiorstw państwowych.
- To absurdalne. PSS Społem była do 1993 roku jednostką gospodarki uspołecznionej. Wtedy i spółdzielnie mieszkaniowe, i spółdzielnia spożywców były w 100 proc. dotowane z budżetu państwa - podkreśla Jadwiga Hennig, prezes Obywatelskiego Stowarzyszenia Uwłaszczeniowego i Obrony Praw Członków.
Niektóre spółdzielnie nawet nie usiłują podejmować jakichkolwiek kroków w kierunku uwłaszczenia. Argumentem, który ma uspokoić spółdzielców, są tutaj często przeciągające się prace nad docieplaniem budynków.
- Nie dość, że nie może to być podstawą do opóźnienia procedur, to jeszcze zarządy uzależniają przekształcenie od wniesienia opłat z racji termomodernizacji - mówi Janusz Tarasiewicz z Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców.
W Spółdzielni Retkinia-Południe w Łodzi nawet nie pofatygowano się, by podać członkom powody, dla których zwleka się z przenoszeniem własności. Takich informacji nie chciano nam udzielić także podczas rozmowy z przedstawicielem zarządu spółdzielni.
5 tys. zł kary za zwłokę
Do 1 listopada 2007 r. zarządy muszą zawrzeć umowę przeniesienia własności lokalu ze wszystkimi, którzy przed 31 lipca 2007 r. złożyli wnioski o przekształcenie mieszkania lokatorskiego, własnościowego lub zakładowego. Procedura może ulec wyjątkowo wydłużeniu, w przypadku gdy spółdzielnia posiada nieuregulowany stan prawny gruntu, na którym znajduje się lokal, czyli nie przysługuje jej prawo własności lub użytkowania wieczystego.
Członkowie zarządu, którzy celowo przekraczają terminy na podpisanie umowy o przeniesienie własności lokalu, podlegają odpowiedzialności karnej. Może zostać nałożona na nich kara grzywny (do 5 tys. zł) lub ograniczenia wolności (do miesiąca prac społecznych). Postępowanie jest wszczynane dopiero na wniosek spółdzielcy, który może zgłosić się ze sprawą do prokuratury lub policji.
- Ludzie powinni skorzystać z tej możliwości wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z zawinioną bezczynnością zarządów lub pozornymi działaniami w kierunku uwłaszczenia - mówi Tarasiewicz.
Wyślij pismo do spółdzielni
- Spółdzielcy, którzy złożyli wnioski do spółdzielni i po trzech miesiącach nie zostali uwłaszczeni, powinni złożyć w spółdzielni pismo ponaglające. Jeżeli w ciągu miesiąca spółdzielnia nie podejmie zdecydowanych kroków w kierunku przekształcenia, trzeba skierować do sądu okręgowego pozew o zawarcie umowy ze spółdzielnią - tłumaczy Strzałkowski.
Podstawą do wystąpienia z pozwem może być zarówno przekroczenie trzymiesięcznego terminu w sprawie wyodrębnienia własności lokalu, jak również bezprawna przyczyna odrzucenia wniosku przekształceniowego.
źródło - [Gazeta Prawna nr 207 z dnia 24-10-2007]