Szukaj nieruchomości


Kwadrat Nieruchomości

Różne stawki u rejentów

26
11/07
Różne stawki u rejentów
Opublikowano dnia 26 lis, 2007
Przy zakupie mieszkania na rynku wtórnym wynagrodzenie notariusza może być o połowę niższe, niż gdybyśmy kupowali nowe lokum od dewelopera – twierdzi część krajowych kancelarii notarialnych

Przypomnijmy. W ostatnich dniach października weszło w życie rozporządzenie w sprawie maksymalnych stawek taksy notarialnej. Obniżka objęła te opłaty, które stanowią przychód notariuszy. Osoby kupujące mieszkania miały więc zostawiać w kancelariach notarialnych o połowę niższą taksę. Nie jest tak jednak w każdym przypadku. Rejenci szczegółowo zinterpretowali nowe przepisy i niektórzy uznali, że jeśli transakcja dotyczy mieszkania używanego, to rzeczywiście, taksa może być obniżona. Jeśli lokalu nowego – zazwyczaj naliczają taksę jak sprzed wejścia rozporządzenia.

Opinie rejentów

– Jeśli chodzi o mieszkania używane, to taksy notarialne są niższe o 50 procent – usłyszeliśmy w warszawskiej kancelarii notarialnej przy ul. Powstańców Śląskich. – Proszę jednak pamiętać, że kupując mieszkanie na rynku wtórnym, trzeba zapłacić jeszcze dwa procent podatku od wartości transakcji. Zatem mimo niższej taksy notarialnej taka transakcja i tak jest droższa. Decydując się na lokal od dewelopera, nie płaci się bowiem takiego podatku. Jeśli więc mieszkanie kosztuje 500 tys. zł, to trzeba zapłacić 10 tys. opłaty od czynności cywilnoprawnej, taksę i opłaty sądowe – tłumaczyła pracownica bemowskiej kancelarii.

O niższych o połowę taksach notarialnych przy kupowaniu lokali używanych zapewnił nas też notariusz z krakowskiej kancelarii przy ul. Piłsudskiego.

Sprawa zasad obowiązujących przy tego typu opłatach była oczywista także dla pracowników kancelarii przy ul. Nowy Rynek w Bydgoszczy. – Niższa taksa na wtórnym? Tak. Wynika to z nowego rozporządzenia, które mówi, że w przypadku sprzedaży lokalu stanowiącego odrębną nieruchomość, pobierana jest taksa notarialna w wysokości połowy maksymalnego wynagrodzenia – przyznała pracownica bydgoskiej kancelarii. – Zapłacimy więc połowę stawki, w porównaniu z transakcją na rynku pierwotnym – usłyszeliśmy.Innego zdania była przedstawicielka kancelarii przy ul. Starowiejskiej w Gdyni.

– Nie udzielamy informacji na temat kosztów, bo od każdego mieszkania liczy się inaczej. Musi to zrobić notariusz, mając dokumenty przed nosem – poinformowała nas pracownica kancelarii. Kiedy dopytujemy, czy taksa jest niższa w zależności od tego, czy mieszkanie jest nowe, czy używane, mówi: – Nie jest tak. Trzeba przynieść wypis z księgi wieczystej, to taksę wyliczymy.

A co z ministerialnym rozporządzeniem? – Niech sobie pani wejdzie do Internetu i przeczyta to rozporządzenie, to się pani dowie – poradziła.Do osobistego spotkania z notariuszem zachęcała też przedstawicielka mokotowskiej kancelarii przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.

– Trudno powiedzieć, kiedy taksa byłaby niższa. Trzeba się umówić na bezpłatne spotkanie informacyjne i przyjść z dokumentami, wtedy notariusz obliczy, ile to wszystko wyniesie po zmianie taksy – usłyszeliśmy przy Rakowieckiej.

Czy opłaty są niższe niż na rynku pierwotnym? – Tego nie powiem, bo czasem pojedyncze elementy wpływają na wysokość taksy – usłyszeliśmy w mokotowskiej kancelarii.

Wyjaśnienia prawników

Od czego zatem zależy wynagrodzenie notariusza? Jasno zasady pobierania taksy wyjaśnia Agnieszka Kacprzycka-Pisarek, notariusz z Warszawy.– Rozporządzenie przewiduje obniżoną stawkę dla umów sprzedaży samodzielnych lokali mieszkalnych stanowiących odrębną nieruchomość, dla których została już założona księga wieczysta – tłumaczy Agnieszka Kacprzycka-Pisarek. – Ponieważ dla powstania odrębnej własności lokalu potrzebny jest wpis w księdze wieczystej – zgodnie ze stanowiskiem Krajowej Rady Notarialnej – obniżona taksa obejmuje wyłącznie tzw. wtórny obrót lokalami, które mają już założone księgi wieczyste i stanowią odrębne nieruchomości.

Czy zatem na rynku pierwotnym w ogóle jest szansa skorzystać z zapisów nowego rozporządzenia o obniżonych taksach notarialnych? Zgodnie z przepisami połową stawki objęte są umowy zawierane na podstawie art. 9 ustawy z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali, czyli takie, które zobowiązują właściciela gruntu do wybudowania na tym gruncie domu oraz do ustanowienia po zakończeniu budowy odrębnej własności lokali. Ale to nie wystarczy. Deweloper musi mieć pozwolenie na budowę, a roszczenie klienta o ustanowienie odrębnej własności lokalu i o przeniesienie tego prawa powinno zostać ujawnione w księdze wieczystej nieruchomości.

– Tymczasem deweloperzy nie są w stanie na ogół spełnić tych warunków. Zazwyczaj zawierają najpierw umowy przedwstępne sprzedaży mieszkań, a następnie umowy przyrzeczone, na mocy których nabywane jest prawo do lokalu. Założenie księgi wieczystej dla takiego lokalu, co jest niezbędne do ustanowienia odrębnej jego własności, następuje więc z reguły po jego zakupie od dewelopera – wyjaśnia Mateusz Mrzygłód z kancelarii BSO Prawo & Podatki Bramorski Szermach Okorowska.

Potwierdza to inny ekspert. – Rozporządzenie o niższej taksie w praktyce obejmuje więc wtórny obrót lokalami, które już mają założone księgi wieczyste i stanowią odrębne nieruchomości – twierdzi Adam Osiński, partner w kancelarii Arkadiusz Stryja EBC Solicitors.

Stanowisko deweloperów

Agnieszka Krzywicka, dyrektor marketingu i sprzedaży w firmie Robyg, zapewnia, że na życzenie klientów spółka zawiera umowy deweloperskie u notariusza, ale dopiero po spełnieniu warunków, jakie wynikają z przepisów ustawy o własności lokali.

– Jednak umowy te zdarzają się dość rzadko. Stanowią 5 – 8 proc. wszystkich transakcji – wyjaśnia Krzywicka.

Jak zapewnia Wojciech Gepner, rzecznik Echo Investment, umowy zawierane przez tę spółkę spełniają przesłanki 9 art. ustawy o własności lokali.

– Fakt, że nazywamy te umowy przedwstępnymi, a nie zobowiązaniowymi czy deweloperskimi, wynika wyłącznie z praktyki i nie ma żadnego wpływu na ich faktyczną kwalifikację prawną. Notariusz i tak stosuje obniżoną stawkę taksy – zapewnia Wojciech Gepner.

Dodaje jednak, że problem z niższą taksą pojawia się przy sprzedaży mieszkań w sytuacji, gdy deweloper najpierw wyodrębnia dany lokal i następnie przenosi jego własność na klienta, a dopiero później następuje założenie dla lokalu księgi wieczystej.


 

źródło - [Rzeczpospolita - Nieruchomości z dnia 26-11-2007]


Aktualności

Na naszej stronie publikujemy najnowsze newsy ze świata nieruchomości.

Najchętniej czytane