Wraz ze wzrostem cen mieszkań zwiększył się popyt na lokale przeznaczone pod wynajem. W związku z niewielką ich podażą, co dotyczy w szczególności mieszkań w nowym budownictwie, stawki najmu wykazują ciągłą tendencję wzrostową – takie są wnioski z najnowszego raportu firmy CEE Property Group poświęconego rynkowi najmu w Polsce.
Najwięcej w największych– Pomimo widocznego uspokojenia na rynku mieszkaniowym w ostatnim półroczu nadal przyciąga on uwagę inwestorów prywatnych zainteresowanych pomnażaniem kapitału w długim okresie. Bardzo atrakcyjny pod względem inwestycyjnym wydaje się zakup mieszkań pod wynajem – mówi dr Paweł Grząbka, dyrektor zarządzający CEE Property Group.
Analitycy nie mają wątpliwości co do tego, że rynek wynajmu mieszkań w Polsce dynamicznie się rozwija. Najbardziej intensywny wzrost notują największe aglomeracje, gdzie widać rosnące zapotrzebowanie na tymczasowe lokum w związku z akademickim lub biznesowym charakterem miasta.Według analiz przeprowadzonych przez CEE Property Group najciekawszymi lokalizacjami pod względem inwestycji w mieszkania pod wynajem są dziś Katowice i Wrocław.
Symulacja inwestycjiAnalitycy CEE Property Group przeprowadzili symulację inwestycji w mieszkanie pod wynajem w Polsce. Założono, że jedynym kapitałem, jaki posiada inwestor, jest jego zdolność kredytowa. Zakup lokalu jest zatem finansowany w 100 proc. z kredytu hipotecznego.
Jeśli inwestor decyduje się na kredyt we frankach szwajcarskich, opłata za wynajem w całości pokrywa miesięczną ratę odsetkową, czyli koszt kapitału obcego (patrz tabela).
– W miastach takich jak Wrocław, Katowice czy Łódź opłata ta pokrywa również koszty związane z podatkiem oraz czynszem. Ratę kapitałową należy traktować jako wkład własny inwestora. Tym samym po okresie kredytowania inwestor staje się właścicielem mieszkania, płacąc jedynie od 200 do 400 zł miesięcznie.
W kolejnych latach mieszkania na wynajem staną się prawdopodobnie jeszcze bardziej rentowną lokatą kapitału. Stabilne lub rosnące w wolnym tempie ceny mieszkań, przy jednoczesnym szybkim wzroście stawek za wynajem, zapewnią krótszy okres zwrotu z inwestycji. Czynnikiem, który mógłby wpłynąć negatywnie na atrakcyjność opisanego modelu zakupu mieszkania, byłoby znaczne podniesienie stóp procentowych i/lub wzrost marż pobieranych przez banki, co skutkowałoby droższym kredytem hipotecznym.
Na Zachodzie – drożejStawki za wynajem w Polsce są ciągle o wiele niższe niż w innych europejskich krajach. Wystarczy spojrzeć na zestawienie w ramce – w Londynie, gdzie średnia cena najmu wynosi 1822 euro miesięcznie, jest drożej niż w Hiszpanii, gdzie za miesiąc trzeba zapłacić ok. 110 euro. W Warszawie cena najmu wynosi ok. 560 euro miesięcznie, w Krakowie – 450, a w Katowicach tylko 300 euro.
Chociaż ceny mieszkań w naszym kraju w ostatnich kilku latach znacząco wzrosły, to rynek wynajmu wciąż jest atrakcyjną opcją dla inwestorów chcących bezpiecznie ulokować kapitał w nieruchomościach w Polsce. Stawki za wynajem idą w górę i rentowność tego rodzaju inwestycji staje się coraz większa.
– Porównując Polskę z Anglią, Irlandią czy Hiszpanią, łatwo zauważyć, że miesięczne stawki za wynajem są tam nawet kilkakrotnie wyższe niż w najciekawszych lokalizacjach w naszym kraju. Uwzględniając wysokie tempo wzrostu przeciętnego wynagrodzenia Polaków, koszty wynajęcia lokalu w dużych miastach będą stopniowo zbliżać się do średnich europejskich – mówi Paweł Grząbka.
W latach 1996 – 2006 stawki czynszu w Hiszpanii wzrosły z poziomu nieco poniżej 4 euro za mkw. w 1996 r. do około 7 euro za mkw. w 2006 r.Wzrost stawek w długim czasie zdarzył się w Wielkiej Brytanii i Irlandii, co następowało po szybkim wzroście cen mieszkań.