Osoba, która stała się właścicielem mieszkania, w którym przez rok była zameldowana, może je sprzedać bez podatku
Ministerstwo Finansów w oficjalnej interpretacji przyznało, że do czasu zameldowania, które uprawnia do sprzedaży mieszkania lub domu bez podatku, należy wliczać także okres, gdy zbywca nie był jeszcze właścicielem.
Już w poniedziałek na łamach "Rz" zapowiedziała to prof. dr hab. Elżbieta Chojna-Duch, wiceminister finansów. To dobra wiadomość dla osób, które po wykupieniu mieszkania planują jego
Interpretacja ta ułatwi także życie osobom, które w darowiźnie lub spadku otrzymały mieszkanie, w którym były dotychczas zameldowane.
Warto podkreślić, że nie zawsze Ministerstwo Finansów rozumiało przepisy właśnie w ten sposób. W momencie wejścia w życie nowych zasad opodatkowania sprzedaży nieruchomości fiskus inaczej odpowiadał na interpelacje poselskie. Wówczas stał na stanowisku, że dwunastomiesięczny okres zameldowania, po którym sprzedaż mieszkania lub domu jest zwolniona od podatku, należy liczyć od momentu ich nabycia.
Dlatego dziwić może wstęp do pisma, w którym powołano się na wątpliwości oraz rozbieżne interpretacje organów podatkowych. W znacznej części ich źródeł należy poszukiwać bowiem właśnie w pierwszych odpowiedziach MF.
Przepis jest przecież jasny, co teraz w interpretacji przyznaje sam minister. Czytamy w niej, że art. 21 ust. 1 pkt 126 ustawy o PIT nie określa daty, od której należy liczyć okres zameldowania. Nie uzależnia także zameldowania, a tym samym prawa do zwolnienia, od posiadania tytułu własności do nieruchomości. Stanowi jedynie, że istotny jest fakt zameldowania przez wskazany okres na pobyt stały w zbywanym lokalu czy też budynku.
Minister podkreślił także, że w polskim systemie prawa, w szczególności podatkowego, można mówić o zasadzie pierwszeństwa wykładni językowej.
Pismo MF dotyczy osób, które nabyły nieruchomość po 31 grudnia 2006 r. Ci, którzy zostali właścicielami wcześniej, sprzedaż opodatkowują na starych zasadach. Płacą więc 10-proc. podatek od przychodów, a nie jak jest obecnie, 19 proc. od dochodu. Nie mogą także skorzystać z tzw. ulgi meldunkowej.
źródło - [Rzeczpospolita z dnia 22-02-2008]