Mieszkania prawie za darmo?
Lokatorzy mieszkań spółdzielczych, którzy wstrzymali się z decyzją o wykupie,najprawdopodobniej zaoszczędzili kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Wszystko wskazuje na to, że za kilka miesięcy pięćdziesięciometrowe mieszkanie spółdzielcze będzie można wykupić za około 2 tyś.zł. Z korzystniejszych zasad skorzysta blisko milion lokatorów spółdzielczych bloków.A wszystko za sprawą nowego projektu nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych; jego treść została uzgodniona w nadzwyczajnej podkomisji sejmowej. Pierwszy projekt zmian w przepisach dotyczących wykupu mieszkań spółdzielczych został złożony w Sejmie rok temu,potem doszły jeszcze trzy kolejne. Po kilku miesiącach posłowie rozpoczęli debatę.Sprawa szybko trafiła do nadzwyczajnej podkomisji -z kilku zgłoszonych propozycji zmian miała stworzyć jeden projekt. Jedną z najważniejszych uzgodnionych w podkomisji propozycji jest zmiana warunków wykupu mieszkań spółdzielczych.I nie chodzi tylko o to, że prawa do mieszkania lokatorskiego nie będzie można przekształcić w spółdzielcze prawo własności (bo takie zostanie zlikwidowane),a tylko w odrębną własność. Znacznie korzystniejsze -niż do tej pory -mają też być warunki finansowe nabywania zajmowanych lokali. Obecnie lokatorzy muszą wpłacić różnicę między wartością rynkową mieszkania a zwaloryzowanym wkładem mieszkaniowym. Najczęściej owa różnica wynosi 20 -30 tyś.zł,i to już po zastosowaniu bonifikat. Należy pamiętać, że w dużych miastach, w których mieszkania są najdroższe, zapłacić trzeba znacznie więcej. Po zmianach o wysokości dopłaty -ze strony lokatora -nie będzie decydować lokalizacja mieszkania,a rok jego wybudowania oraz koszty poniesione na wzniesienie danego bloku. Specjalni rewidenci będą ustalać,ile spółdzielnia wydała kiedyś na budowę danego mieszkania i porównają to z kwotami,które lokator spłacał przez dziesiątki lat. Wpłacić trzeba będzie zaś
wyliczoną różnicę. Nowelizacja wprowadzi też zasadę, iż przyszły właściciel mieszkania, a obecny jego lokator będzie musiał zwrócić tylko nominalną kwotę kredytu,umorzonego przez państwo w latach 70.i 80. ubiegłego stulecia.Jeśli umorzenie dotyczyło 100 tyś. starych złotych,to lokator będzie musiał zapłacić 10 nowych złotych.Autorzy nowelizacji przewidują,że za 50-metrowe mieszkanie trzeba będzie zapłacić około 2 tyś.zł. Do tego trzeba będzie jeszcze doliczyć około 300 zł opłat notarialnych oraz 200 zł za wpis do księgi wieczystej.Pozostaną przepisy o konieczności spłacenia zadłużenia wobec spółdzielni (np.wynikające z zaległości czynszowych). Nowe przepisy ucieszą blisko milion lokatorów spółdzielczych bloków. Najwięcej niewykupionych mieszkań jest na Śląsku (ponad 200 tyś.) i na Mazowszu (blisko 135 tyś.). W Małopolsce liczba lokatorskich mieszkań spółdzielczych szacowana jest na ponad 50 tyś., a na Podkarpaciu na ponad 30 tyś. Z korzystniejszych przepisów nie będą mogli skorzystać ci, którzy już wykupili mieszkania lokatorskie; Optymizm członków spółdzielni mieszkaniowych mogą ostudzić sugestie, że nowe przepisy okażą się niezgodne z konstytucją. Najpoważniejsze zastrzeżenia dotyczą tego, że spółdzielniom, które są właścicielami mieszkań, zostanie narzucony obowiązek zbywania mieszkań po bardzo niskich cenach. A warto pamiętać, że Trybunał Konstytucyjny uchylał już przepisy dotyczące uwłaszczania lokatorów mieszkań spółdzielczych.
źródło - [Dziennik Polski z dnia 05-02-2007]