Odrolnienie gruntów rolnych i leśnych dotyczyć będzie wszystkich klas ziemi. Jednocześnie nastąpi ono z mocy prawa, co oznacza, że ich właściciele nie będą musieli ubiegać się o zgodę na zmianę przeznaczenia gruntów i wyłączenie ich z produkcji rolnej i leśnej. Wszystko to przewiduje przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych.
- Nowelizacja ułatwi swobodne dysponowanie gruntami oraz prowadzenie inwestycji na terenach miast - mówi Kazimierza Plocke, wiceminister rolnictwa.
- Dziś jeśli inwestor otrzyma pozwolenie na budowę i ma grunt rolny, to musi wystąpić o jego odrolnienie. Procedura trwa kilka miesięcy i jest niepotrzebna, gdyż decyzja o tym, że dany grunt ma zostać zabudowany, zapadła już w pozwoleniu na budowę - mówi Jacek Bielecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Właściciele działek, którzy nie będą prowadzili na nich produkcji rolnej, będą musieli płacić wyższy podatek od nieruchomości zamiast podatku rolnego. - Podatek od gruntów budowlanych jest wyższy i w związku z tym dzięki odrolnieniu zwiększą się także dochody gmin - wyjaśnia Jerzy Tokajuk, naczelnik Wydziału Planowania i Zagospodarowania Przestrzennego w Białymstoku.
Ustawa trafi do Senatu.