To na razie propozycja grupy posłów PiS. Nazwa projektu to: „O zmianie niektórych ustaw dotyczących przekształceń własnościowych nieruchomości”.
Dziś pierwsze czytanie. Parlamentarzyści proponują, by najemcy mieszkania zakładowego przysługiwało roszczenie o wykup lokalu na podstawie ustawy z 15 grudnia 2001 r. o zasadach zbywania mieszkań będących własnością przedsiębiorstw państwowych. Pod warunkiem jednak, że przynajmniej jeden z lokali w budynku został już wcześniej sprzedany. Oznacza to, że jeżeli właściciel nie zechce sprzedać mieszkania lokatorowi, ten może wystąpić do sądu. Wyrok sądowy zastąpi oświadczenie woli sprzedającego. To nic nowego. Takie roszczenia mogą obecnie wysuwać członkowie spółdzielni, którzy chcą wykupić lokal na własność.
Posłowie chcą też, by z ustawy z 2001 r. mogły skorzystać osoby, które zostały sprzedane (lub przekazane) przed laty razem z mieszkaniami. Ale tylko gdy doszło do naruszenia prawa najemcy do nabycia tego lokalu (np. w toku prywatyzacji).
Projekt nie jest nowy. Zajmowano się nim w czasie poprzednich kadencji Sejmu, ale bez sukcesu, za każdym razem trafiał do kosza.