Po dzisiejszej obniżce oficjalna bazowa stopa w Szwajcarii wynosi 0,25%. W sumie, w obecnym cyklu obniżek rozpoczętym w październiku 2008 r. stopa zostały już ścięte o 250 pkt. bazowych. Stopy na poziomie 0,25% w zasadzie wyczerpują możliwość dalszego ich obniżania. Szwajcarski bank centralny, idąc w ślady innych władz monetarnych, zdecydował się sięgnąć po dodatkowe narzędzia polityki pieniężnej. Zapowiedział interwencje na rynku walutowym, aby powstrzymać dalszą aprecjację franka, a także skup obligacji z rynku. Po opublikowaniu tych informacji kurs EURCHF wzrósł z 1,48 do 1,53, czyli o blisko 3,4%. W efekcie frank osłabił się też gwałtownie wobec naszej waluty – kurs CHFPLN spadł w ciągu paru minut z niespełna 3,15 poniżej 3, czyli o ponad 15 groszy.
Jak taka zmiana przekłada się na wysokość raty kredytu we frankach? Posłużmy się przykładem kredytu na 300 tys. zaciągniętego przed rokiem na 30 lat, spread walutowy wynosi 20 groszy, a dzisiejsza stawka 3-miesięczna LIBOR to 0,45%. Rata przy kursie maksymalnym 3,15 zł za franka wynosi 1605 zł, a przy kursie 2,99 zł już tylko 1526 zł, co oznacza spadek o 79 zł w ciągu zaledwie kilku minut.
Znacznie mniejszy wpływ na wysokość raty ma spadek stóp procentowych. Oprocentowanie rynkowe (3-miesięczna stopa LIBOR) spadł z 3,13% 10 października ub.r. do 0,45% obecnie. Jednocześnie rynek oczekuje, że za trzy miesiąc stopa LIBOR obniży się do 0,31%. Realizacja takiego scenariusza – zakładamy stałość kursu CHFPLN na poziomie 3,1 – spowoduje spadek raty kredyt na 300 tys. zł zaciągniętego przed rokiem z 1580 zł do 1548 zł, zatem o 32 zł.