Samotni będą mogli się starać o kredyt na mieszkanie, do którego dopłaca państwo
Obecnie budżet państwa pomaga w zaciągnięciu kredytu tylko rodzinom i osobom samotnie wychowującym dzieci. To ma się zmienić za sprawą projektu nowelizacji ustawy o finansowym wsparciu rodzin. Wczoraj odbyło się pierwsze jego czytanie.
Posłowie proponują, by o kredyt mogły się także ubiegać osoby samotne i bezdzietne. Pod warunkiem jednak, że wezmą go na pierwsze swoje mieszkanie i nie mają następującego tytułu prawnego do lokalu (domu): prawa własności, współwłasności budynku mieszkalnego lub mieszkania, własnościowego prawa do lokalu albo domu jednorodzinnego.
Tego typu kredyty są obecnie jedną z bardziej atrakcyjnych form kredytowania kupna mieszkania. I co najważniejsze – dostępną dla Polaków niezbyt bogatych. W celu bowiem obliczenia zdolności kredytowej można sumować dochody całej rodziny (rodziców, dziadków, rodzeństwa itd).
Kredyt może być wydany m.in. na zakup mieszkania na własność. Musi być też złotowy. Zaciąga się go w banku komercyjnym, który podpisał umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.
Pomoc państwa polega na pokrywaniu połowy odsetek z pierwszych ośmiu lat kredytu. Ogólna powierzchnia mieszkania nie może przekraczać 75 mkw., a domu – 140 mkw. Dopłata przysługuje do 50 mkw. mieszkania i 70 mkw. domu.
Ustawa wymaga, żeby cena mkw. kupowanego mieszkania (domu) nie przekraczała określonej kwoty. Nie są one wysokie, wynoszą średnio 5 – 7 tys. za mkw. Adresy banków oraz dozwolone ceny mieszkań można znaleźć na stronie www.bgk.pl.
źródło - [Rzeczpospolita - Nieruchomości z dnia 20-05-2009]