Eksperci spodziewali się pozostawienia stóp na dotychczasowym poziomie. W środowym komentarzu analitycy Open Finance napisali, że prawdopodobnie EBC pozostawi stopy na dotychczasowym poziomie i jednocześnie zwiększy zakupy obligacji.
Prezes EBC, Jean-Claude Trichet stwierdził, iż obecny poziom stóp procentowych jest "odpowiedni". Jego zdaniem "dużo gorsze czasy" dla gospodarek strefy euro przyjdą w drugiej połowie roku.
We wtorek niemiecka kanclerz Angela Merkel skrytykowała najważniejsze banki centralne, m.in. amerykańską Rezerwę Federalną, Bank Anglii i Europejski Bank Centralny. Jej zdaniem, niekonwencjonalna polityka monetarna, polegająca de facto na dodruku pustego pieniądza raczej pogłębi recesję. W obronie banku centralnego stanęła w środę konfederacja europejskiego biznesu i pracodawców "BusinessEurope", która grupuje 20 mln europejskich firm. - Politycy powinni powstrzymywać się od oceniania EBC, który powinien robić jeszcze więcej. Niezależność w działaniach EBC jest bardzo ważna - powiedział Marc Stocker, szef Konfederacji.
W czwartek Bank Anglii zdecydował, że pozostawia bez zmian stopy procentowe, z główną na poziomie 0,50 procent. Decyzja banku jest zgodna z oczekiwaniami analityków.
Z kolei Islandia tego samego dnia obniżyła stopy do poziomu 12 proc.
Gorsze prognozy dla strefy euro
Europejski Bank Centralny opublikował nowe, gorsze prognozy wzrostu gospodarczego dla strefy euro w 2009 roku. PKB strefy euro spadnie w 2009 roku między 4,1 a 5,1 proc. Wcześniej prognozowano spadek o 2,2-3,2 proc.
Według EBC w 2010 roku natomiast zmiana PKB wyniesie między minus 1 a plus 0,4 proc. Spodziewano się wcześniej zmiany PKB w przedziale minus 0,7 a plus 0,7 proc.
źródło - [Gazeta Wyborcza z dnia 04-06-2009]