Usunięcie określonych drzew i krzewów uzależnione jest bowiem od spełnienia szeregu formalności, których dochowanie nie zawsze kończy się sukcesem. Ponadto należy pamiętać, że nawet jeśli już będzie można wyciąć rosnące na nieruchomości drzewa czy krzewy to niestety może temu towarzyszyć obowiązek uiszczenia stosownej opłaty.
Wymagane zezwolenie
Procedura usuwania drzew i krzewów przewidziana została w ustawie z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody. Zgodnie z prawem może to nastąpić dopiero po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta na wniosek posiadacza nieruchomości. Jeżeli nieruchomość wpisana jest do rejestru zabytków, zgodę na usunięcie drzew i krzewów wydaje wojewódzki konserwator zabytków. Jeżeli natomiast nieruchomość znajduje się na obszarach objętych ochroną krajobrazową w granicach parku narodowego albo rezerwatu przyrody, to wymagane jest uzyskanie zgody odpowiednio dyrektora parku narodowego albo regionalnego dyrektora ochrony środowiska.
Wniosek
Aby otrzymać zezwolenie należy wpierw złożyć odpowiedni wniosek. Wniosek taki oprócz właściciela może złożyć także posiadacz nieruchomości, który nie jest właścicielem. W tej sytuacji musi on jednak dodatkowo dołączyć zgodę właściciela. Wniosek powinien zawierać imię, nazwisko i adres albo nazwę i siedzibę posiadacza i właściciela nieruchomości, tytuł prawny władania nieruchomością, nazwę gatunku drzewa lub krzewu, obwód pnia drzewa mierzonego na wysokości 130 cm, informacje dotyczącą przeznaczenia terenu, na którym rośnie drzewo lub krzew, przyczynę i termin zamierzonego usunięcia drzewa lub krzewu. Ponadto w przypadku występowania z wnioskiem na pozwolenie usunięcia krzewów dodatkowo należy wskazać wielkość powierzchni gruntu z jakiej będą usunięte krzewy.
Czasem trzeba będzie przesadzić
Wydanie zezwolenia może być uzależnione od przesadzenia drzew lub krzewów w miejsce wskazane przez wydającego zezwolenie albo zastąpienia ich innymi drzewami lub krzewami, w liczbie nie mniejszej niż liczba usuwanych drzew lub krzewów. Rozwiązanie to jest bardzo korzystne, gdyż wówczas opłata za usunięcie drzew lub krzewów podlega odroczeniu na okres trzech lat. Z drugiej strony obowiązek przesadzenia lub nasadzenia nowych roślin przyczynia się do zminimalizowania strat w środowisku naturalnym.
Zezwolenie nie zawsze wymagane
Ustawa o ochronie przyrody przewiduje jednocześnie szereg sytuacji, w których uzyskanie zezwolenia w ogóle nie jest wymagane. I tak np. obowiązek uzyskania zezwolenia nie dotyczy drzew lub krzewów w lasach, na plantacjach, drzew i krzewów owocowych (z wyłączeniem nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków oraz parku narodowego lub rezerwatu przyrody - na obszarach nieobjętych ochroną krajobrazową), drzew i krzewów których wiek nie przekracza 5 lat, drzew i krzewów, które utrudniają widoczność sygnalizatorów i pociągów czy też stanowią przeszkody lotnicze.
Za usunięcie trzeba zapłacić
Oprócz wniosku i zezwolenia posiadacz nieruchomości musi także uiścić odpowiednią opłatę, która jest naliczana i pobierana przez organ wydający zezwolenie. Opłata ustalana jest na podstawie stawki, która zależy od obwodu pnia oraz rodzaju i gatunku drzewa. Co ciekawe, jeżeli drzewo rozwidla się na wysokości poniżej 130 cm, każdy pień traktuje się jako odrębne drzewo. Dokładne stawki dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew ustalone zostały w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 13 października 2004 r. w sprawie stawek opłat dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew. Stawka za usunięcie jednego metra kwadratowego powierzchni pokrytej krzewami ustalona została natomiast w wysokości 200 zł. Stawki te z dniem 1 stycznia każdego roku podlegają waloryzacji, a ich aktualną wysokość ogłasza minister właściwy do spraw środowiska do dnia 31 października każdego roku, w drodze obwieszczenia w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski". Pamiętać należy także o tym, że opłaty te są o 100% wyższe, jeżeli drzewo lub krzew chce się usunąć z terenu uzdrowisk, obszaru ochrony uzdrowiskowej, terenu nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków oraz terenów zieleni.
Odroczenie opłaty
Jak już była o tym mowa, organ odracza, na okres 3 lat od dnia wydania zezwolenia, termin uiszczenia opłaty za ich usunięcie, jeżeli zezwolenie przewiduje przesadzenie ich w inne miejsce lub zastąpienie innymi drzewami lub krzewami. Jeżeli przesadzone albo posadzone w zamian drzewa lub krzewy zachowały żywotność po upływie 3 lat od dnia ich przesadzenia albo posadzenia lub nie zachowały żywotności z przyczyn niezależnych od posiadacza nieruchomości, należność z tytułu ustalonej opłaty za usunięcie drzew lub krzewów podlega umorzeniu przez organ właściwy do naliczania i pobierania opłat. Jeżeli natomiast przesadzone albo posadzone inne drzewa lub krzewy nie zachowały żywotności w okresie do 3 lat od dnia przesadzenia lub posadzenia, posiadacz nieruchomości jest obowiązany niezwłocznie do uiszczenia opłaty z tytułu usunięcia drzew lub krzewów.
Brak opłat
Na szczęście opłaty nie trzeba uiszczać w każdym przypadku. Prawo przewiduje bowiem szereg sytuacji, w których nie jest ona wymagana. I tak np. nie pobiera się jej za: usunięcie drzew, w przypadku gdy nie jest wymagane na to zezwolenie; na których usunięcie osoba fizyczna uzyskała zezwolenie na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej; które zagrażają bezpieczeństwu ludzi lub mienia w istniejących obiektach budowlanych; które zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego oraz kolejowego albo bezpieczeństwu żeglugi. Ponadto obowiązek uiszczenia opłaty nie występuje, jeżeli usunięcie jest związane z odnową i pielęgnacją drzew rosnących na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków, usuwanych w związku z przebudową dróg publicznych i linii kolejowych jak również tych, które obumarły lub nie rokują szansy na przeżycie, z przyczyn niezależnych od posiadacza nieruchomości.
Kara pieniężna
Na zakończeni należy podkreślić, że działanie na własną rękę może się źle skończyć. Sankcją za usuwanie drzew lub krzewów bez wymaganego zezwolenia, jak również za zniszczenie drzew, krzewów lub terenów zieleni spowodowane niewłaściwym wykonaniem zabiegów pielęgnacyjnych jest kara pieniężna wymierzana przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta. Wysokość tej kary odpowiada trzykrotności opłaty, jaką by się uiściło za usunięcie drzew lub krzewów.
źródło - [Gazeta - Dom z dnia 31-07-2009]