Koniec kilometrowych kolejek, by załatwić najprostsze sprawy w urzędach. Bo od stycznia wreszcie będzie można takie rzeczy jak pozwolenie na hodowlę groźnych psów, czy wycięcie drzewa, załatwić przez internet. To początek informatycznej rewolucji w administracji.
Przez sieć
będziemy mogli załatwić wszystkie drobne sprawy. Nie trzeba więc będzie marnować całego dnia, by urzędnik wydał zgodę na wycięcie chorego drzewa z naszej działki. Nie trzeba więc będzie kilka razy wpisywać naszych danych do internetowych
formularzy - według prawa, wystarczy raz podać nasze dane, a urząd musi je zachować - twierdzi "Gazeta Wyborcza".
To dopiero początek rewolucji. Za dwa lata powstanie centralna baza urzędów. Wystarczy nasz PESEL, a nie drogi podpis elektroniczny i będziemy mogli się zalogować i załatwić wszystkie urzędowe sprawy. Oby nie skończyło się tym, że, tak jak w prawdziwym okienku, po wysłaniu naszych podań dostaniemy odpowiedź - "przerwa śniadaniowa".
źródło - [Dziennik - Gospodarka z dnia 21-09-2009]