Nie każdy emeryt jest biedakiem, którego nie stać na leki. Banki w końcu to dostrzegły i zaczynają dopuszczać ich do kredytów na nieruchomości. Jednym z filarów nowej oferty Nordea Bank mają być kredyty hipoteczne dla osób starszych. Nordea informuje, że możliwość zaciągnięcia kredytu hipotecznego będą miały osoby w wieku przekraczającym nawet 70 lat. Wszystko po to, żeby przyciągnąć jak najwięcej klientów do banku, który dotychczas nie był zbyt aktywny na rynku pożyczek na nieruchomości
Okazuje się jednak, że już kilka firm - choć się tym nie chwalą - stwarzają możliwość kredytowania zakupu mieszkań dla 70-latków. Chodzi i o takich gigantów jak PKO BP czy Pekao SA, i o te mniejsze banki - np. DomBank. - W Polsce, wzorem innych państw, rezygnuje się z określenia górnej granicy wieku, do którego można zaciągnąć kredyt. Jednym z powodów jest wydłużająca się długość życia - komentuje Michał Macierzyński, analityk portalu Bankier.pl. Do tej pory najatrakcyjniejszą grupą kredytobiorców byli ludzie w wieku 35-50 lat, z dużymi dochodami.
Osoby starsze, nawet jeśli miały możliwość, raczej były dyskryminowane. - Ale banki polubiły też emerytów, bo ich zdolność kredytowa bywa całkiem spora - podkreśla Macierzyński.
Oczywiście tak nietypowi kredytobiorcy muszą spełniać ostre warunki. W przypadku Nordei muszą mieć przynajmniej 60 proc. wkładu własnego. Poza tym muszą być dobrze sytuowani - mieć wysoką emeryturę (przeciętne świadczenie w wysokości 1,2 tys. zł nie wystarczy) lub dochody z innych źródeł - dobrze prosperującej firmy, wynajmu nieruchomości czy inwestycji kapitałowych.
Źródło: -[Życie Warszawy z dnia 20/04/07]