Szukaj nieruchomości


Kwadrat Nieruchomości

Banki kuszą promocjami

30
11/09
Banki kuszą promocjami
Opublikowano dnia 30 lis, 2009

Rynek kredytów hipotecznych wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Kolejne banki decydują się na wprowadzenie promocji. Nowością jest także spadek marż

Jak wynika z analiz Expandera Niezależnego Doradcy Finansowego, w listopadzie przeciętna marża kredytu w złotych na kwotę 300 tysięcy (30 lat, 25 proc. wkładu własnego) spadła do 2,6 proc. To pierwsza większa obniżka od marca tego roku. W ciągu siedmiu miesięcy tego roku przeciętna marża utrzymywała się w okolicach 2,8 proc. Dzięki spadkowi marż zmniejszyło się oproce kredytów. Obecnie wynosi średnio 6,79 wobec 6,96 w październiku. W efekcie rata nowego kredytu w złotych dla powyższych parametrów spadła do 1954 z 1988 złotych w poprzednim miesiącu.

Na rynku wciąż utrzymują się znaczące dysproporcje w ofercie banków. Najniższa marża dla kredytu 300 tys. zł zaciągniętego na 30 lat z 25 proc. wkładu własnego wynosi 1,8 proc., a najwyższa 4,8 proc. Oprocentowanie nowych kredytów wynosi natomiast od 5,98 do 9,15 proc. Taka dysproporcja przekłada się na 651 zł (36 proc.) różnicy w racie (1795 zł dla minimalnego oprocentowania i 2446 zł dla maksymalnego).

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku kredytów w euro. Najniższe na rynku oprocentowanie wynosi 3,72 proc. (w tym 2,85 proc. marży; najniższa na rynku marża to 2,85 proc.).

W październiku przeciętna marża spadła do 3,35 proc. z 3,5 proc., a przeciętne oprocentowanie do 4,15 proc. z 4,49 proc.

Z tego powodu, także ze względu na dodatkową korzyść w postaci spadku kursu euro, rata zmniejszyła się w ciągu miesiąca do 1569 zł z 1626 zł. Średnie oprocentowanie i marże dla kredytów we frankach utrzymują się w listopadzie na tym samym poziomie co w październiku (odpowiednio 3,8 proc. i 4,09 proc.).

Promocje polegają na obniżeniu, a nawet zniesieniu prowizji za udzielenie kredytu, obniżeniu marży, a także liberalizacji wymagań dotyczących minimalnego wkładu własnego.

[...]


Bez wkładu własnego najłatwiej zaciągnąć kredyt w złotych. Obecnie taką ofertę ma kilkanaście banków. W przypadku kredytów w euro jest ich tylko kilka.

Czteroosobowa rodzina osiągająca dochód na poziomie 3,5 tys. zł netto, mieszkająca w mieście średniej wielkości, może dziś liczyć średnio na 210 tys. złotych kredytu oraz 142 tys. zł w przypadku zaciągnięcia kredytu w euro. Rozbieżności między ofertami banków wciąż są ogromne. Dla kredytu w złotych widełki wynoszą 105 – 403 tys. zł, a dla kredytu w euro 105 – 388 tys. złotych.

 

 

źródło - [Rzeczpospolita - Nieruchomości z dnia 30-11-2009]


Aktualności

Na naszej stronie publikujemy najnowsze newsy ze świata nieruchomości.

Najchętniej czytane