Były właściciel lub jego spadkobierca może domagać się zwrotu gruntu lub budynku odebranych nawet przed wieloma laty, ale tylko w określonych przypadkach
Budowa drogi, szkoły lub szpitala – to tylko niektóre z celów, na których realizację może zostać odebrana nieruchomość.
Kiedy jednak nie są realizowane, można dochodzić jej zwrotu.
Nie doszło do realizacji inwestycji
Starosta lub prezydent miasta (wójt, burmistrz) może wywłaszczyć tylko na ściśle określony cel wynikający z decyzji wywłaszczeniowej.
Nie może więc swobodnie dysponować zabraną nieruchomością i na przykład zamiast szkoły wybudować ośrodek zdrowia. Koszty postępowania o zwrot ponosi Skarb Państwa lub samorząd.
Uwaga! Gdy na zabranej działce władze powiatu lub gminy chcą zrealizować inną inwestycję, niż wynika to z decyzji wywłaszczeniowej, muszą wcześniej zawiadomić o tym dawnego właściciela lub jego spadkobiercę oraz poinformować o możliwości jej zwrotu (w całości lub części).
Jeżeli jednak nieruchomość została nabyta, dajmy na to, pod budowę szkoły i szkołę wybudowano, to nawet jeżeli w dwa miesiące później zostanie zamknięta, dawny właściciel nie ma żadnej możliwości odzyskania nieruchomości w trybie przewidzianym dla zwrotu nieruchomości wywłaszczonych.
Osoba, które zdecyduje się ubiegać o zwrot, składa w tej sprawie wniosek do starosty, a w miastach na prawach powiatu – do prezydenta miasta. Musi jednak pamiętać, że nic za darmo.
Przepisy zobowiązują ją bowiem do oddania w takim wypadku odszkodowania lub nieruchomości zamiennej otrzymanej za wywłaszczoną działkę.
Przy składaniu wniosku bardzo ważne jest dotrzymanie terminów. Może być on złożony w ciągu trzech miesięcy od dnia otrzymania zawiadomienia o możliwości zwrotu. Po tym czasie uprawnienie do zwrotu nieruchomości wygasa.
Liczy się upływ czasu
Przepisy uznają nieruchomość za zbędną dla celu określonego w decyzji o wywłaszczeniu, jeżeli pomimo upływu:
- siedmiu lat od dnia, w którym decyzja wywłaszczeniowa stała się ostateczna, nie rozpoczęły się prace związane z realizacją tego celu, albo
- dziesięciu lat od dnia, w którym decyzja o wywłaszczeniu stała się ostateczna, jego cel nie został osiągnięty. Jeżeli zrealizowano go tylko na części działki, można się domagać zwrotu pozostałej jej części.
Oznacza to, że realizacja inwestycji publicznej musi być rozpoczęta przed upływem siedmiu lat, a zakończona przed upływem dziesięciu lat liczonych od dnia, w którym decyzja o wywłaszczeniu stała się ostateczna.
Naruszenie tych terminów skutkuje obowiązkiem zwrotu nieruchomości (pod warunkiem,że złoży się wniosek w tej sprawie).
Uwaga! Nieruchomość jest oddawana w takim stanie, w jakim znajdowała się w dniu jej zwrotu, a nie w dacie jej wywłaszczenia. Zdarza się, że ustanowiono na niej użytkowanie wieczyste na rzecz innej osoby.
Co wtedy?
Okazuje się, że użytkowanie wieczyste wygasa z chwilą, gdy decyzja o zwrocie nieruchomości stała się ostateczna. Podobnie będzie w wypadku trwałego zarządu. Natomiast najem, dzierżawa lub użyczenie wygasa z upływem trzech miesięcy od dnia, w którym wspomniana decyzja stała się ostateczna.
Powstaje jednak kolejne pytanie, co się dzieje z nakładami poniesionym przez użytkownika wieczystego, najemcę, dzierżawcę, itd. Tym dawny właściciel (spadkobierca) nie musi się martwić.
Obowiązek rozliczenia się z nakładów spada na podmiot, który wywłaszczał przed laty, czyli np. na gminę. Zdarza się, że podniosły one wartość nieruchomości, wówczas dawny właściciel (spadkobierca) musi się rozliczyć, ale ze starostą lub prezydentem miasta.
Oddanie odszkodowania lub ziemi
Wywłaszczony otrzymuje odszkodowanie lub inną nieruchomość w zamian za wywłaszczoną. Kiedy chce zwrotu tego, co mu odebrano, musi oddać to, co dostał przed laty. Zwracane odszkodowanie podlega waloryzacji, nie może być jednak wyższe niż wartość rynkowa nieruchomości w dniu jej zwrotu.
A jeżeli ze względu na rodzaj nieruchomości nie można jej określić, nie może być wyższa od jej wartości odtworzeniowej. Jeśli zwrotowi podlega tylko część wywłaszczonej nieruchomości, zwracaną kwotę odszkodowania ustala się proporcjonalnie do powierzchni części tej nieruchomości.
Gdyby w ramach odszkodowania została przyznana nieruchomość zamienna oraz dopłata pieniężna, to oprócz nieruchomości zamiennej zwraca się także tę dopłatę (wcześniej ją waloryzując).
Zwrotowi podlegają tylko nieruchomości, którymi Skarb Państwa lub samorząd terytorialny mogą dysponować.
Jeżeli jednak została ona sprzedana albo ustanowiono na niej użytkowanie wieczyste, a prawo to zostało ujawnione w księdze wieczystej przed dniem wejścia w życie ustawy o gospodarce nieruchomościami – roszczenie o zwrot nie przysługuje. Przypomnijmy, że ustawa obowiązuje od 1 stycznia 1998 r.
WażneMożna się ubiegać o rozłożenie na raty zwracanej należności, ale maksymalnie na dziesięć lat. W tym celu trzeba złożyć wniosek do starosty lub prezydenta miasta.
Uzasadnione celeNiektóre cele publiczne, na jakie można wywłaszczyć:
- budowa i utrzymanie szkół publicznych, przedszkoli, obiektów sportowych, szpitali, ośrodków zdrowia,
- wydzielenie gruntów pod drogi publiczne, linie kolejowe, lotniska,
- opieka nad nieruchomościami będącymi zabytkami,
- budowa i utrzymanie przewodów i urządzeń służących do przesyłu pary, płynów, gazów i energii elektrycznej.
Obowiązująca proceduraWywłaszczenie na podstawie ustawy o gospodarce nieruchomościami:
- rokowania z właścicielem nieruchomości (użytkownikiem wieczystym); w razie pomyślnego ich przebiegu dochodzi do sprzedaży nieruchomości na rzecz starosty lub gminy, jeżeli nie ma zgody – kolejnym etapem jest wywłaszczenie;
- przeprowadza się postępowanie wywłaszczeniowe; robią to samorząd terytorialny lub starosta (w wypadku nieruchomości Skarbu Państwa);
- odbywa się rozprawa administracyjna;
- następnie dochodzi do wydania decyzji administracyjnej o wywłaszczeniu i pozbawienia nieruchomości;
- wywłaszczony otrzymuje odszkodowanie, a w razie pomyślnych rokowań dostaje wynegocjowaną cenę lub nieruchomość zamienną.
źródło - [Rzeczpospolita - Nieruchomości z dnia 19.01-2010]