Reguły dziedziczenia, niełatwe do zgłębienia i dziś, staną się jeszcze bardziej skomplikowane.
Propozycje wielu rewolucyjnych zmian w porządku dziedziczenia ustawowego znalazły się w przygotowanym przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego projekcie zmian kodeksu cywilnego. Dziedziczenie ustawowe obowiązuje automatycznie, jeśli spadkodawca nie pozostawił testamentu.
Rodzeństwo w dalszej kolejnościNadal jednak nie zmienia się krąg spadkobierców powołanych do spadku w pierwszej kolejności. W praktyce to im przypada ogromna większość spadków.
Nadal więc w pierwszej kolejności dziedziczyć będą po zmarłym w częściach równych jego dzieci oraz małżonek.Część małżonka w dalszym ciągu nie może być w takim wypadku mniejsza niż 1/4. Nie zmienia się też reguła, że gdy jedno z dzieci nie dożyło spadku, przypadającą na nie częścią dzielą się po równo wnuki, a w dalszej kolejności prawnuki zmarłego itd.
Inny natomiast niż dotychczas ma być porządek dziedziczenia, gdy zmarły nie pozostawił dzieci, wnuków ani prawnuków.Wtedy, jak dotychczas, jego spadkobiercami staną się małżonek i rodzice, ale już bez rodzeństwa, które według dzisiejszych przepisów dziedziczy wraz z nimi w razie bezpotomnej śmierci brata czy siostry. Rodzeństwo i ich potomkowie będą dziedziczyć -wchodząc w miejsce rodziców lub rodzica - dopiero wówczas, gdy ci nie żyją. Jeśli zmarły był jedynakiem, udział przypadający na zmarłego rodzica przejdzie na drugiego z nich. Tak więc preferowani mają być starsi przed młodszymi.
Rodzina dzieli się z pasierbami Nowość to zaliczenie do spadkobierców ustawowych pasierbów zmarłego i jego dziadków.Dotychczas, gdy ktoś nie pozostawił wskazanych wyżej bliskich ani testamentu, pasierbowie i dziadkowie musieli patrzeć, jak jego majątek przejmuje gmina albo Skarb Państwa.
Według propozycji, jeśli zmarły nie pozostawi własnego potomstwa ani małżonka, jego rodzina będzie musiała zawsze podzielić się spadkiem z pasierbami. Pasierbowie dziedziczący w zbiegu z rodzicami spadkodawcy będą mieli pozycję taką jak małżonek dziedziczący w zbiegu z nimi. Jeśli nie ma już także rodziców zmarłego i nie pozostawili oni potomstwa (tj. rodzeństwa zmarłego, jego siostrzeńców, bratanków itd.), połowa spadku przypaść ma dziadkom, a druga pasierbom.
Według kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stosunek powinowactwa trwa także po rozwodzie. Propozycje te więc oznaczają, że pasierb w razie bezpotomnej śmierci np. macochy będzie dziedziczył po niej wraz np. z jej rodzeństwem, choć jego ojciec rozwiódł się ze spadkodawczynią np. po3 latach małżeństwa.
Jeśli dziadkowie (którzy wedle wskazanych tu zasad dziedziczyliby) nie przeżyli spadkodawcy, ich miejsce zajmą ich zstępni, czyli wujowie, ciotki spadkodawcy, a po nich rodzeństwo cioteczne czy stryjeczne i ich potomstwo. Dziś nie zaliczają się oni do spadkobierców ustawowych.
Izabela Lewandowska
KRĄG DZISIEJSZY
¦ dzieci, a gdy one nie dożyły spadku - wnuki, prawnuki, praprawnuki, ¦ dzieci, a gdy one nie dożyły spadku - wnuki, prawnuki, praprawnuki |