Fiskus może ściągnąć cały podatek od jednego ze współwłaścicieli nieruchomości
Tak wynika z odpowiedzi ministra finansów na interpelację poselską nr 14042.
Przypomnijmy, że art. 3 ust. 4 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych przewiduje solidarny obowiązek zapłaty podatku od nieruchomości przez jej współwłaścicieli. Oznacza to, że każdy odpowiada za cały dług, a fiskus może dochodzić go od jednego z nich. Czy będzie tak także wtedy, gdy współwłaścicielem jest podmiot zwolniony z podatku? Czy drugi współwłaściciel musi wtedy uiścić całe zobowiązanie? Jak podkreślono w interpelacji, byłoby to „przejawem niesprawiedliwości społecznej”.
MF nie ma skrupułów. Jego zdaniem współwłaściciel, który nie jest zwolniony z podatku, musi zapłacić całe zobowiązanie. Zgodnie bowiem z art. 373 kodeksu cywilnego zwolnienie z długu jednego z dłużników solidarnych nie wywołuje skutków względem współdłużników. Oznacza to, że pozostali współwłaściciele (niezwolnieni z podatku) są zobowiązani spełnić świadczenie w pełnej kwocie.
źródło - [Rzeczpospolita - Nieruchomości z dnia 12-03-2010]