Nawet cztery zeznania podatkowe będą musiały złożyć osoby, które w 2009 r. sprzedały nieruchomość. Trudno im będzie wybrać odpowiedni druk
Tegoroczna akcja PIT może przejść do historii rozliczeń z fiskusem pod znakiem sporego zamieszania. Wszystko za sprawą różnych zasad opodatkowania dochodów uzyskanych ze sprzedaży nieruchomości i w konsekwencji – różnych formularzy PIT, na których ten dochód należy wykazać.
Możliwości jest kilka. O tym, którą z nich wybierzemy, decyduje moment nabycia nieruchomości. W ostatnich kilku latach przepisy w tym względzie zmieniały się dwukrotnie.
Karencja i ulga meldunkowa
Najpierw (do końca 2006 r.) 10-proc. podatkiem dochodowym, zryczałtowanym, objęty był dochód ze sprzedaży mieszkania, do której doszło przed upływem pięciu lat od jego nabycia. Podatnik nie płacił, jeśli w ciągu 14 dni od jego zbycia złożył oświadczenie, że zarobione na sprzedaży pieniądze przeznaczy na własne potrzeby mieszkaniowe.
Potem, w latach 2007 – 2008, obowiązywała tzw. ulga meldunkowa, która pozwalała uniknąć zapłaty 19-proc. daniny, jeśli sprzedający był zameldowany na stałe w zbywanym lokalu przez co najmniej 12 miesięcy. Od 1 stycznia 2009 r. powróciła natomiast do łask ulga sprzed 2007 r., choć w nieco zmodyfikowanej wersji.
Chwila, kiedy kupiliśmy nieruchomość, jest ważna w rozliczeniach, bo decyduje o tym, ile i jakie formularze będziemy musieli złożyć oraz kiedy.
Więcej niż jeden PIT
Osoby, które w ubiegłym roku sprzedały nieruchomość nabytą w latach 2007 – 2008 lub w 2009 r. i nie skorzystały z obowiązujących z tego tytułu ulg podatkowych (bo np. uzyskanych pieniędzy nie zamierzają wydawać na zakup innej nieruchomości ani nie korzystają z ulgi meldunkowej), mogą wykazać tę sprzedaż w kilku różnych zeznaniach podatkowych.
Mianowicie, podatek od dochodu ze sprzedaży nieruchomości można zadeklarować w PIT-36, sumując go z podatkiem naliczonym od dochodów opodatkowanych według skali podatkowej (czyli na zasadach ogólnych), a osoby prowadzące działalność gospodarczą mogą ten fakt uwzględnić w PIT-36L. Sprzedaż nieruchomości można rozliczyć także na formularzu PIT-38, który przeznaczony jest do rozliczenia osiągniętych w 2009 r. dochodów z kapitałów pieniężnych.
Przykładowo osoba, która uzyskała dochody z kapitałów pieniężnych, a oprócz tego miała dochody ze stosunku pracy i np. z najmu mieszkania (opodatkowane na zasadach ogólnych), będzie musiała złożyć PIT-36 i PIT-38.
Nieco inaczej wygląda sytuacja tych, którzy w ubiegłym roku sprzedali nieruchomość nabytą przed 1 stycznia 2007 r. albo zbyli nieruchomość po kilku miesiącach (również kupioną w 2009 r.). Ci nie mają możliwości wyboru zeznania podatkowego, w którym uwzględnią tę sprzedaż. W pierwszym wypadku oprócz zeznania, w którym rozliczą dochody z pracy, będą bowiem zobowiązani złożyć w urzędzie skarbowym także PIT-23. W drugim zaś, tj. gdy kupili mieszkanie i sprzedali w 2009 r., będą musieli przesłać fiskusowi PIT-39.
Opinia: Anna Misiak, doradca podatkowy w spółce MDDPTrzy stany prawne, z jakimi mamy do czynienia w wypadku sprzedaży nieruchomości, w rozliczeniach za rok 2009 mogą być źródłem sporego zamieszania. Dlatego każdy podatnik, który w minionym roku sprzedał nieruchomość, powinien dobrze się zastanowić – i to zanim jeszcze wybierze właściwy dla siebie formularz – na którym z druków PIT zadeklaruje podatek od tego dodatkowego dochodu. Powinien też pamiętać, kiedy kupił nieruchomości, czy korzystał z ulg podatkowych. W zależności od tego, kiedy mieszkanie zostało nabyte, podatnik ma różne obowiązki raportowania dochodu. W nadmiarze formularzy i zasad łatwo może umknąć intencja ustawodawcy co do możliwości wykazania podatku ze sprzedaży nieruchomości z okresu 2007 – 2008 prawie w każdym zeznaniu składanym za 2009 r. Utrudnienie może się pojawić, jeśli składa się kilka zeznań, np. PIT-36 i PIT-36L, i w każdym można taki podatek wykazać. Tak jest także w razie deklarowania otrzymywanych z zagranicy dywidend czy odsetek od środków zgromadzonych na zagranicznych rachunkach.
zrodlo - [Rzeczpospolita - Nieruchomosci z dnia 21-04-2010]